Muza jest rodzaju żeńskiego – wywiad z Przemysławem „Saszą” Żejmo

KobiecyElk.pl rozmawia z Przemysławem „Saszą” Żejmo z kabaretu Jurki., od lat związanym z Mazurskim Latem Kabaretowym „Mulatka” w Ełku.

– Jak reagują znajomi, gdy mówi Pan, że był na Mulatce?

– Pytają, czy żona wie. Gdy śmiech mija, tłumaczę, czym, a naprawdę kim jest Mulatka. I to robi wrażenie. Ludzie przekonują się, że świetne festiwale kabaretowe można robić nie tylko w Krakowie czy Lidzbarku. I chyba zazdroszczą, bo klimat, który panuje  Ełku – ten w sensie pogody oraz głównie otoczenia, ludzi – jest nie do opisania. To trzeba przeżyć. A ja jestem przykładem tego, że jest to wspaniałe miejsce, bo wracam tu od lat.

– Ile lat już Pan jest na Mulatce prowadząc część z młodymi kabaretami oraz występując z Jurkami?

– Ostatnio zacząłem liczyć, ale odpuściłem sobie. Ludzie tyle lat nie żyją (śmiech).

– Właśnie – przyjeżdża Pan od lat z Zielonej Góry na Mazury, oj – niechcący się zrymowało. Czy zauważył Pan może jakieś różnice pomiędzy kobietami   z tych dwóch części Polski?

– Być może jest to kwestia pory roku, ale kobiety na Mazurach są bardziej otwarte na słońce, uśmiechnięte. W ogóle Ełk, Mazury sprawiają wrażenie, że czas tu płynie wolniej, że ludzie mają więcej czasu. Jadąc do was mam takie miejsce, w okolicy Białej Piskiej, że zmęczenie po kilkugodzinnej jeździe odchodzi, nadchodzi nowa energia. To moment, gdy widzę taki typowy mazurksi widok – łąki, a nad nimi poranna mgła. Wtedy następuje chillout, wiem, że to już to miejsce.

– A jeśli chodzi o kobiety w Ełku? Co może Pan powiedzieć tak ogólnie?

– Mają głębokie, czyste i duże oczy – jak jeziora.

– Tak, tak. A teraz poważniej. Ja często inspiracją do pomysłu na skecze jest właśnie płeć piękna?

– Ogólnie bardzo często poruszamy w kabarecie tematy damsko-męskie, oczywiście w sposób przejaskrawiony.  W ogóle kobieta jest bardzo wdzięcznym tematem – dla wszystkich artystów. Nie bez kozery muza jest rodzaju żeńskiego.

– Dziękuję za rozmowę.

Przemysław „Sasza”  Żejmo z kabaretu Jurki będzie prowadził w czasie tegorocznego lata kabaretowego Mulatka przeglądy konkursowe młodych kabaretów oraz koncert laureatów.

Jagodowe szaleństwo w kuchni

I zaczęło się dziać. Po artykule o pierogach z jagodami Zofii Nasierowskiej chętnie dzielicie się z nami swoimi przepisami. Okazuje się, że jagody są świetnym pomysłem na wypieki i koktajle. Zobaczcie, co dziewczyny z Ełku robią z tych leśnych owoców. Próbujcie i dzielcie się opiniami. Jednocześnie dziękujemy bardzo  za nadesłane przepisy. (więcej…)

Pierogi z mazurskich jagód wg Zofii Nasierowskiej i przepisy ełczanek

Zaczął się sezon na jagody, w mazurskich lasach jest ich mnóstwo.  Można wybrać się po te letnie owoce samemu. Nie każdy ma jednak czas, nie każdy lubi, więc jest proste rozwiązanie. Można je kupić od osób stojących na ełckich ulicach. Litr jagód kosztuje 15 zł. Przy okazji wesprzemy zaradne osoby 🙂 Co można zrobić z jagód? (więcej…)