Produkty do zadań specjalnych

Twoje dziecko nie ma ochoty przyjmować witamin, ma dość picia syropów, a podawanie lekarstw jest istną walką? Jeśli tak wygląda u Ciebie poranek, czas poszukać innej metody na to, aby twój malec przyjmował niezbędne mikro i makroelementy. Będąc w aptece możesz znaleźć np. żelki z witaminami. Kolorowe, o fantazyjnych kształtach, pachnące owocami. Tego typu witaminy na pewno przypadną dziecku do gustu, bo kto nie lubi żelek.  Żelki z witaminami zawierają podstawowy zestaw niezbędnych witamin, które pomagają wzmocnić odporność, wspomagają apetyt i  wpływają na rozwój kości. Warto szukać atrakcyjnych opakowań i ciekawych rozwiązań, wtedy będziemy mieć pewność, że dziecko chętnie sięgnie po dany preparat. Bardzo ciekawym rozwiązaniem może pochwalić się Vibovit, który proponuje witaminy w żelkach, w kształcie literek. W małych żelkach zawarte są witaminy C, D, A, B12, a nawet kwas foliowy. Jeśli wolimy podawać dziecku syropy, warto pozostawić na te o pięknych, kuszących zapachach, ładnych, kolorowych buteleczkach. Dzięki temu lek będzie kojarzył się pozytywnie.

Domowe sposoby

Wzmacnianie odporności powinno być długofalowym procesem, a nie jednorazowym wydarzeniem, w przypadku zbliżającej się choroby. Dzieci narażone na infekcje i choroby, powinny być hartowane cały rok. Codzienny, krótki pobyt na świeżym powietrzu pomaga młodemu organizmowi stawić czoła wirusom i bakteriom. Istotny jest również sposób ubierania dziecka, czasami dodatkowa para spodni lub sweter będzie prowadził do przegrzania, a w konsekwencji do rozwinięcia się infekcji. Przewiewne, wygodne ubrania, codzienne spacery, ćwiczenia na świeżym powietrzu to niezawodne sposoby na to, aby zwiększyć odporność. Warto też podawać dzieciom domowe produkty, które wzmacniają odporność, wodę z cytryną i imbirem, domowy sok malinowy, herbatę z lipy. Naturalne produkty w najlepszy sposób wspomagają dziecko. Przed podaniem należy sprawdzić, czy nie jest uczulony na któryś z produktów. Nie można też zapominać o pięciu porcjach dziennie warzyw i owoców – surowe, gotowane, w postaci koktajli i zup, im więcej tym lepiej, ponieważ dostarczamy sobie najłatwiej przyswajalnych witamin i minerałów.

Niska odporność to zmora rodziców, niestety przeziębione dzieci to dzieci niespokojne i nieszczęśliwe, to również potrzeba urlopu oraz trudności z nadrobieniem pracy. W tym przypadku przysłowie, ,,lepiej zapobiegać niż leczyć” jest bardzo aktualne. Całoroczne wzmacnianie odporności, nie tylko w przypadku okresów z nasilonym ryzykiem zachorowania na grypę lub przeziębienie, spowoduje lepsze samopoczucie, wpłynie pozytywnie na funkcjonowanie dziecka, pozwoli uniknąć mu nieobecności w przedszkolu i szkole. Warto postawić zarówno na domowe specyfiki, spacery jak i uzupełniać dietę preparatami z aptecznej półki.