Motoryzacyjne technologie przyszłości – potrzebne czy nie?
Obecnie producenci samochodów oraz zewnętrzni wykonawcy zalewają nas pomysłami, które opisywane są jako technologie przyszłości, bez których nie obędzie się nowoczesny kierowca. Rzeczywiście tak jest, czy może to tylko niepotrzebne gadżety, za które przyjdzie nam słono zapłacić?
Samochód naładowany elektroniką, której główną zaletą jest nie tylko dobra rozrywka, ale także dodatkowe bezpieczeństwo. Takie hasła z pewnością bardzo mocno zainteresują wielu samochodowych gadżeciarzy. Wiele aut, już w tym momencie dostępnych na rynku, oferuje nam niezliczone funkcje, które prezentują się naprawdę dobrze. Które z dostępnych nowinek technologicznych oraz tych, o których mówią producenci można zaklasyfikować jako ciekawe, a zarazem użyteczne?
Jedna z najbardziej innowacyjnych technologii, która obecnie jest w fazie rozwojowej, to pomysł firmy Bosch. Chodzi mianowicie o system ostrzegania oparty na tzw. chmurze, dzięki czemu będziemy mogli zostać powiadomieni o wszelkich zagrożeniach na drodze już 10 sekund po ich powstaniu. Chodzi tu chociażby o kierowców jadących pod prąd na autostradach. Tego typu rozwiązanie z pewnością przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.
Kolejnym pomysłem proponowanym również przez Niemiecką firmę jest jeszcze większa automatyzacja jazdy. Według nich powinno to zdecydowanie zredukować liczbę wypadków na drogach. Obecnie wiele producentów oferuje nam pewnego rodzaju funkcje jak inteligentne parkowanie i systemy automatycznego hamowania, ale Bosch idzie o krok dalej. Chcą zaimplementować w samochodach specjalne czujniki i nowe systemy, dzięki którym automatyzacja jazdy wkroczy na kolejny poziom. Wszystko ma opierać się na ciągłym połączeniu z internetem, co pozwoli m.in. systemom zidentyfikować potencjalne zagrożenie za rogiem ulicy.
Jeszcze bardziej futurystyczna jest możliwość sprzężenia własnego samochodu z inteligentnym budynkiem, dzięki czemu zdalnie będziemy mogli uruchomić alarm, system ogrzewania, czy otworzyć drzwi w domu. Jak widać poza technologią bezpośrednio związaną z bezpieczeństwem uświadczymy również opcje ułatwiające nam życie.
Warto jednak pamiętać, że naszpikowane elektroniką samochody, które w wielu wypadkach będą podejmowały (przynajmniej częściowo) decyzję za nas ciągle odstraszają wielu kierowców.
„Wiele testów pokazuje, że częściowa automatyzacja w samochodach może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka kolizji na drogach, przyczyniając się dodatkowo do zwiększenia komfortu jazdy.” – powiedział specjalista z serwisu Hondy w Warszawie, twójserwishondy.pl.
Jak widać wiele opracowywanych technologii, które być może już niedługo zagoszczą w naszych autach będzie miało kluczowe znaczenie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Trzeba mieć jednak na uwadze, że – przynajmniej na razie – pierwszoplanową rolę odgrywa kierowca. Kto wie, być może w przyszłości wystarczy jedno kliknięcie, a samochód bezpiecznie dowiezie nas na miejsce. Pytanie powinno brzmieć – czy tego właśnie chcemy?