E- papieros nie jest wyrobem tytoniowym w rozumieniu ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Nie podlega on ani tej ani żadnej innej ustawie w naszym kraju, dlatego korzystanie z niego jest dopuszczalne i w pełni legalne. Brak odpowiednich przepisów dotychczas nie pozwalał na karanie użytkowników e-papierosów, nawet za używanie go w miejscach objętych zakazem palenia.

Na razie brak jest badań jednoznacznie wskazujących na szkodliwość e- papierosów dla użytkowników, a zwłaszcza dla otoczenia. Mimo to zaczynają się pojawiać kolejne zakazy wymierzone w „e-palaczy”. Część polskich miast wprowadziła już zakaz palenia e-papierosów w komunikacji miejskiej (między innymi Warszawa, Poznań, Łódź czy Kraków). Zaś Ministerstwo Zdrowia pracuje zaś nad wprowadzeniem prawa, które zakaże używania e-papierosów w miejscach publicznych i – co ważne – sprzedaży tych produktów nieletnim.

Skąd taka zmiana? Otóż w maju weszła w życie unijna dyrektywa tytoniowa, która traktuje e-papierosy jako wyroby konsumpcyjne. Dyrektywa zakazuje reklamowania tych produktów, jednak decyzję o dopuszczalności używania ich w miejscach publicznych pozostawiono państwom członkowskim. W praktyce oznacza to, że od polskich ustawodawców zależy czy będzie można puścić „e-dymek” na przykład na ulicy.

Resort Zdrowia chce wprowadzić w Polsce zakaz używania e-papierosów w miejscach publicznych. Jeszcze nie wiadomo, kiedy ów zakaz miałby zacząć obowiązywać. Polskie rozwiązania mają być wzorowane na regulacjach innych państw Europejskich. Mają przeciwdziałać mylnemu wrażeniu, że palenie jest nieszkodliwe, a także powstawaniu nałogów.

Jak nie trudno się domyślić palacze nie są zadowoleni z planowanych rozwiązań. Oburzeni są zwłaszcza ci, dla których e-papieros był szansą na zapalenie tam gdzie nie można palić tradycyjnych papierosów. Są jednak tacy palacze, którym pomysł ten się podoba, a przynajmniej w tej części, która zakazywała by używania e-papierosów w małych, zamkniętych pomieszczeniach, jak na przykład przedział kolejowy. Wielu uważa, że choć zakaz zostanie wprowadzony to jednak nic on nie zmieni.

Czy korzystanie z e-papierosów zostanie zakazane w miejscach publicznych? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytania, zwłaszcza w obliczu argumentów, iż elektroniczne papierosy nie są szkodliwe dla otoczenia. Wydzielane przez nie mgiełka zawiera śladowe, bezwonne ślady nikotyny, które szybko ulatniają się w powietrzu

Jeśli zakaz wejdzie w życie będzie dotyczył co najmniej miliona osób. Na razie jednak nie wiadomo kiedy Ministerstwo zakończy prace nad przepisami wprowadzającymi zakaz.

Artykuł przygotowano w oparciu o stronę:seltrade.pl